W Zakroczymiu - rośnie pokolenie młodych ekologów

W 2008 roku Mira Stanisławska-Meysztowicz odwiedziła Zakroczym i przy tej okazji, na przeciwko zakroczymskiej szkoły podstawowej, razem z ówczesnym burmistrzem, Panem Henrykiem Ruszczykiem oraz młodzieżą posadziła piękną jodłę. Dzisiaj po 10 latach drzewo prezentuje się wspaniale! Tak samo wspaniale, zgodnie z zapewnieniami Pana Henryka, rośnie pokolenie młodych zakroczymskich przyjaciół Ziemi. Cieszy nas to bardzo! Trzeba dodać, że społeczność Zakroczymia nie raz dała dowód swojej wspaniałej postawy. Czy słyszeliście kiedyś o Rodzinie Zakroczymskiej? To wspólnota zakroczymskich rodzin i mieszkańców warszawskiej Starówki. Po upadku Powstania Warszawskiego mieszkańcy Zakroczymia twierdzili, że kilkanaście tysięcy mieszkańców Starówki, spędzonych przez Niemców do zakroczymskiego Fortu I i pozostawionych bez żadnej opieki, to członkowie ich rodzin i - za zezwoleniem Niemców - ratowali ich od śmierci przynosząc jedzenie, otuchę i wsparcie. Na zdjęciu poniżej zobaczycie upamiętniający to wydarzenie obelisk.

W ostatni weekend Mira odzwiedziła Zakroczym i swoje drzewo. Wizyta po 10 latach zawsze niesie wiele wzruszeń i wspomień. Tak było i tym razem. Ale była to okazja także do spotkania i rozmowy z Wicestarostą Powiatu Nowy Dwor Mazowiecki Panem Pawłem Calakiem o aktualnych i przyszłych zadaniach i wyzwaniach. Mira miała okazję obejrzeć także Miedzynarodową Wystawę Psów Rasy American Staffordshire Terrier. Wystawę w lesie Wilczy Jar zorganizował Przewodniczacy Klubu Pan Roman Żuk (Oddział Warszawski Związku Kynologicznego).